Nominacja ministra Czarnka to kolejna odsłona „dobrej zmiany” w edukacji. Dziś można śmiało powiedzieć, że polegała ona na niepotrzebnej i nieuzasadnionej reformie, która wprowadziła do szkół mnóstwo chaosu, oraz na całkowitej abdykacji w chwili, gdy aktywne działanie było najbardziej potrzebne.
↧